sobota, 16 kwietnia 2016

"Waloryzacja" zawarta w umowach mBank opiera się o zapisy niedozwolone

Stosowane przez mBank zapisy niedozwolone nie są jedyną ani najważniejszą podstawą wytoczonego mu nowego pozwu zbiorowego. Niemniej jednak warto poznać kluczowe zapisy, które nie powinny wiązać kredytobiorców.


W rejestrze klauzul niedozwolonych prowadzonym przez UOKiK znajduje się 20 wpisów związanych z BRE Bank S.A., czyli spółką z której powstał mBank S.A.

Wśród 20 klauzul zakazanych, które mBank (d. BRE Bank, MultiBank) zamieszczał w stosowanych przez siebie umowach, znajduje się wpis nr 5743, dotyczący przeliczania wyrażonych w CHF rat wynikających z harmonogramu kredytu na złotego:

Numer wpisu: 5743
Data wyroku: 2010-12-27
BRE BANK Spółka Akcyjna w Warszawie
"Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej BRE Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50"

Klauzula ta znalazła się w rejestrze 5. sierpnia 2014 roku, w oparciu o wyrok o sygnaturze XVII AmC 1531/09 wydany 26. stycznia 2011 roku (data podana w rejestrze nie zgadza się z datą podaną na stronie z wyrokiem Sądu Okręgowego - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie).

Sąd w wyroku stwierdził, że:

(...) o abuzywności kwestionowanego w pozwie postanowienia decyduje fakt, że uprawnienie Banku do określania wysokości kursu sprzedaży CHF nie doznaje żadnych formalnie uregulowanych ograniczeń. Wzorzec umowy o kredyt hipoteczny nie precyzuje bowiem sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku. W szczególności postanowienia przedmiotowej umowy nie przewidują wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez Bank pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu CHF ukształtowanego przez rynek walutowy lub na przykład kursu średniego publikowanego przez Narodowy Bank Polski. Oznacza to, że Bankowi pozostawiona została dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu CHF w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których kredyty waloryzowane są kursem CHF.

Przywołany wyrok Sądu Okręgowego XVII AmC 1531/09 został 7. maja 2013 roku podtrzymany wyrokiem Sądu Apelacyjnego o sygnaturze VI ACa 441/13.

Sąd Apelacyjny skwitował apelację mBanku krótko:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, albowiem zarzuty w niej podniesione są bezzasadne. Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i trafnej ich oceny prawnej. Sąd Apelacyjny w pełni je podziela i przyjmuje za własne.

Droga klauzuli "waloryzacyjnej" stosowanej przez mBank do rejestru UOKiK-u trwała trzy i pół roku. Pozornie mogłoby się także wydawać, że sprawę waloryzacji dodatkowo "załatwia" "ustawa antyspreadowa", czyli nowelizacja prawa bankowego z 29. lipca 2011 roku.

Nic bardziej mylnego.

"Ustawa antyspreadowa" dotyczy wyłącznie kwestii pobieranych przez banki spreadów i wprowadza możliwość spłacania rat w walucie obcej. Nie rozwiązuje ona jednak problemu samej "waloryzacji", w tym początkowego przeliczenia podanej w umowie kwoty kredytu w PLN na "zwaloryzowaną" wartość w CHF.

Klauzula umieszczona w rejestrze UOKiK pod numerem 5743 jest "lustrzanym odbiciem" innych zapisów znajdujących się w umowie, dotyczących początkowej "waloryzacji" kredytu, czyli przeliczenia kwoty kredytu w złotych na wartość w CHF, w tym:

"[mBank] udziela Kredytobiorcy (...) Kredytu hipotecznego przeznaczonego na [określony cel] (...) waloryzowanego kursem kupna waluty CHF wg tabeli kursowej BRE Banku S.A. Kwota kredytu wyrażona w w CHF jest określona na podstawie kursu kupna CHF z tabeli kursowej BRE Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia Kredytu".

Stosowany przez mBank zapis dotyczący "waloryzacji" początkowej jest funkcjonalnie identyczny z uznanym za niedozwolony zapisem zamieszczanym w umowach kredytowych przez Bank Millennium - wpis 3178 w rejestrze UOKiK:

"Kredyt jest indeksowany do CHF/USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF/USD/EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku Millennium w dniu uruchomienia kredytu lub transzy."

Po uchwaleniu w lipcu 2011 r. "ustawy antyspreadowej", mBank stworzył aneks do umów kredytowych, który teoretycznie określa zasady ustalania kursów walutowych publikowanych w swojej tabeli kursowej. Zgodnie z zapisem znajdującym się w tym aneksie:

"Kursy kupna/sprzedaży walut, jak również wysokość spreadu walutowego wyznaczane są z uwzględnieniem poniższych czynników:
1) bieżących notowań kursów wymiany walut na rynku międzybankowym,
2) podaży i popytu na waluty na rynku krajowym,
3) różnicy stóp procentowych oraz stóp inflacji na rynku krajowym,
4) płynności rynku walutowego,
5) stanu bilansu płatniczego i handlowego."

Żaden z tych parametrów nie został przez mBank wystarczająco precyzyjnie określony. Poznanie wartości czynników, które mBank mógł mieć na myśli nie jest łatwo albo wręcz w ogóle nie jest możliwe dla konsumenta. mBank nie określił konkretnego algorytmu opartego na wymienionych czynnikach do wyznaczania swoich kursów walut.

Nic zatem dziwnego, że zapis ten, wraz z innymi dotyczącymi "waloryzacji", trafił do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Sprawa jest prowadzona od sierpnia 2014 roku pod sygnaturą XVII AmC 2939/14. Ostatnia rozprawa w sprawie odbyła się 5. kwietnia 2016 r.

Podsumowując: w rejestrze UOKiK znajduje się stosowana przez mBank klauzula dotycząca przeliczenia rat na CHF - wpis 5743, oraz zapisy funkcjonalnie identyczne ze stosowanym przez mBank przeliczeniem początkowym kwoty kredytu na wartość w CHF - wpis 3178 dot. Banku Millennium. Dodatkowo, wiele innych używanych przez mBank zapisów dotyczących "waloryzacji" nosi cechy abuzywności i jest przedmiotem postępowania SOKiK.

Tymczasem zgodnie z art. 385 (1) par. 1 Kodeksu Cywilnego:

"Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne)."

Regulacje dotyczące postanowień niedozwolonych są pewnego rodzaju wyjątkiem w prawie, gdyż w pewnym sensie działają z mocą wsteczną. Postanowienia uznane za niedozwolone nie wiążą konsumentów z mocą wsteczną, od momentu zawarcia umowy.

Przywołany przepis Kodeksu Cywilnego jest implementacją dyrektywy unijnej 93/13 z 5. kwietnia 1993 r., która wyjaśnia powody wprowadzenia takiej formy ochrony konsumentów i jej skutki dla stosujących niedozwolone zapisy przedsiębiorców, do których zalicza się mBank.

Przepis dyrektywy, na podstawie którego powstał art. 385 (1) Kodeksu Cywilnego głosi:

Artykuł 6

1. Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.

Co tutaj trudno zrozumieć?



Do pozwu przeciwko mBank nadal można się przyłączać. Podstawowe informacje na temat nowego pozwu zbiorowego przeciwko mBank znajdują się w sekcji [Informacje o pozwie].

1 komentarz:

  1. W kontekście klauzuli niedozwolonej mBanku - Numer wpisu: 5743 (rejestr klauzul niedozwolonych, XVII AmC 1531/09 ) dodam swoje trzy grosze:

    1. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 marca 2015 r. (wyrok dotyczył umowy mBanku). Link: http://orzeczenia.waw.sa.gov.pl/content/$N/154500000000503_I_ACa_001195_2014_Uz_2015-03-25_001

    ,,Uznanie wzorca umownego za niedozwolony w ramach kontroli abstrakcyjnej musi stanowić prejudykat dla analogicznego rozstrzygnięcia przeprowadzanego w ramach kontroli incydentalnej, co wynika z art. 385(1) § 1 k.c. „
    i dalej ,,,
    ,,.... w sytuacji, gdy chodzi o tożsamą klauzulę stosowaną przez tego samego przedsiębiorcę, to sąd dokonując kontroli incydentalnej, jest związany prawomocnym wyrokiem wydanym w sprawie XVII AmC 1531/09 Sądu Okręgowego w Warszawie-Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, uznającym za niedozwolone wyżej opisane postanowienie wzorca umowy, zastosowane także w umowie pozwanych z bankiem."

    2. Postanowienie Sądu Najwyższego w sprawie skargi kasacyjnej mBanku, z dnia 28 maja 2014 r., sygn. akt:I CSK 607/13 w kontekście ustawy antyspreadowej i jej znaczenia dla abuzywności klauzuli. Link: http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia3/I%20CSK%20607-13.pdf

    ,,,Drugie zagadnienie także nie jest zagadnieniem prawnym we wskazanym wyżej rozumieniu lecz pytaniem o to, czy po nowelizacji prawa bankowego w 2011 r. zaskarżoną klauzulę można uznać za abuzywną, a więc w istocie jest pytaniem o to jak powinna być rozstrzygnięta rozpoznawana sprawa. Skarżący pominął przy tym zasadniczą okoliczność, a mianowicie to, że przedmiotowa nowelizacja przyznała jedynie kredytobiorcy dodatkowe uprawnienie do spłaty rat kredytu indeksowanego lub denominowanego do waluty obcej bezpośrednio w tej walucie, co nie znaczy jednak, że jest on obowiązany do takiej formy spłaty. Przeciwnie: kredytobiorca ma możliwość wyboru formy spłaty, a więc może wybrać spłatę w złotych polskich, co oznacza konieczność zamieszczenia w umowie kredytowej, zgodnie z wymaganiami art. 69 ust. 2 pkt 4a, szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Skarżący pominął, że bezsporne jest, iż zaskarżone postanowienie wzorca umowy nie zawiera szczegółowego określenia sposobów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego wyliczana jest kwota rat kapitałowo-odsetkowych, co, jak uznały Sądy, decyduje o jego abuzywności, gdyż uniemożliwia konsumentowi ocenę wysokości złotowej jego zobowiązania na dzień spłaty raty ani zasad ustalania tej wysokości, a ta ocena Sądów dotyczy także sytuacji konsumenta, który po nowelizacji prawa bankowego wybrał sposób spłaty rat kredytu w złotych polskich.”

    3. Na koniec uchwała Sądu Najwyższego w sprawie rozszerzonej prawomocności wyroku stwierdzającego abuzywności klauzuli wpisanej do rejestru klauzul niedozwolonych. Uchwała z dnia 20 listopada 2015 r., sygn. akt: III CZP 17/15. Link: http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/orzeczenia3/iii%20czp%2017-15.pdf

    ,, „,Nie ma potrzeby, aby inne osoby mogły wszczynać na nowo postępowanie o uznanie za niedozwolone postanowienia wzorca umowy o tej samej treści normatywnej przeciwko temu samemu pozwanemu przedsiębiorcy, gdyż skutki wyroku działają na ich rzecz w indywidualnych sporach z tym przedsiębiorcą.”

    OdpowiedzUsuń